CLICK HERE FOR BLOGGER TEMPLATES AND MYSPACE LAYOUTS

piątek, 16 stycznia 2009

Le RESTO-U, czyli między nożem a widelcem...

Jak brzmi pierwsza zasada studencka?

- Że student jest zawsze głodny!
Dokąd zatem francuski student może się udać by dokonać obrzędu konsumpcji?
Otóż właśnie de RESTO-U.
Mylił by się ten, który wziąłby Resto-U za zwykłą stołówkę studencką. To nie jest zwykła stołówka – to świątynia jedzenia niemalże! Jak wiemy, francuska kuchnia jest słynna na całym świecie. Ich dziwactwa, w rodzaju smażonych żabich udek czy też ślimaków, są wszem i wobec tolerowane, a fakt uwzględnienia pory obiadowej w rozkładzie dnia – powszechnie znany. Zobaczmy zatem, oto dzień powszedni, godzina: między 12 a 14 – życie spokojnego miasteczka Montpellier zamiera na 2 godziny, zamykają się banki, panie w sekretariacie spławiają nas tym szybciej, im bliżej do midi, ruch uliczny staje się coraz rzadszy... Cóż się dzieje? Otóż nadeszła święta pora obiadu, w czasie którego nie ma możliwości załatwić czegokolwiek w całym mieście.
Pora obiadowa jest oczywiście uwzględniona w rozkładzie dnia każdego francuskiego studenta, i nie, nie wystarczy 10 minut na zjedzenie obiadu – tak jak to bywa w szkolnych stołówkach w Polsce – tutaj mamy do dyspozycji aż 2 godziny! Boisz się, że jedzenie Ci ostygnie? Nie ma sprawy, w salach Resto-U znajdują się mikrofalówki – w razie czego w każdej chwili możesz sobie podgrzać zdobyte jedzenie.
Opowiem teraz jak wygląda stołowanie się w Restaurant Universitaire Vert-Bois, w skrócie zwaną Resto-U:
Pierwszymi rzeczami, o których należy pomyśleć jeszcze przed wejściem do Resto-U są:
1.formuła obiadowa (u nas są 2: Formule Campus oraz Formule Gourmande)
2.forma płatności (1 ticket Resto-U lub 2,70 E w gotówce)
Bierzemy zatem tacę w ręce i polujemy na jedzenie:
Jedzenie znajduje się w czymś - co na potrzeby tej notki - nazwę Strefą Wyboru Dań. W Strefie znajduje się 8 stanowisk:
a) 6 stanowisk Dań Gorących, a wśród nich:
  • Saveurs de la mer, czyli owoce morza (co miesiąc zmieniają morze – w grudniu było to morze Bałtyckie, w tym miesiącu morze Żółte itd.)
  • Plats des régions, czyli dania kuchni regionalnej
  • Pâtes fraîches, czyli makarony (z sosem) itp.
  • Pizza (dosyć duża, dlatego kończy się najszybciej...)
  • Grillades, czyli dania z grilla (steki, kiełbaski lub gotowane warzywa [vegetarians only] + kasza lub ziemniaki we wszelkiej formie)
  • Rôtisserie, czyli dania z rusztu (czytaj: różne formy smażonego kurczaka + frytki)
b) 1 stanowisko przystawki & desery:
  • Przystawki: wszelkiej maści sałatki (np. kuskus z pomidorami, bazylią etc, sałatki z krewetkami, tarta marchewka, plasterki pomidora etc etc)
  • Desery: lody, jogurty naturalne lub z owocami, ciasta (z brzoskwinią, z jabłkiem etc) lub owoc (jabłko, banan, gruszka etc.)
c) 1 stanowisko Dużych Deserów
Teraz, dobieramy sobie jedzenie w zależności od tego jaką formułę obiadową przyjęliśmy. Na końcu Strefy Wyboru Dań znajdują się 2 kasy: dla tych, co mają Ticket Resto-U oraz dla tych, którzy płacą w gotówce. Tutaj też znajdują się: stolik z przyprawami (keczup, musztarda, majonez, pieprz, cukier i sól w torebkach) oraz bułki (które często chomikujemy z koleżanką na kolację XD). Po podliczeniu przez panie w kasach naszego obiadu, podchodzimy do szufladek ze sztućcami i szklankami, po czym przechodzimy do wielkiej sali ze stołami (tu są 3: Salle Le Verger, Salle Le Patio oraz Salle Le Jardin – każda na 200 osób) i przystępujemy do konsumpcji. Gwarantuję, że można się nieźle najeść! Aha, darmowo, na każdym stole do dyspozycji jest karafka z wodą – nalewa się ją ze specjalnego automatu nieopodal mikrofalówek.
Po jedzeniu oddajemy nasze tace etc na specjalny taśmociąg, który zabiera je w czeluść uniwersyteckiej kuchni.
Mini-słowniczek:
# Le Resto-U, czyli restauracja uniwersytecka (no, ja tego nie nazwę stołówką, czy też kantyną, sorry, za dobre żarcie dają :P)
#„Formule Campus” obejmuje 1 gorące danie, 2 spośród przystawka/deser, 1 bułka.
#„Formule Gourmande” to 1 gorące danie, 1 duży deser, 1 bułka.
# Ticket Resto-U nabywamy w specjalnej kasie, znajdującej się nieopodal wejścia do Resto-U. 1 Ticket kosztuje 3 E, ale studenci mają zniżkę, więc w rezultacie płacimy 2,70E.
Jedyne mankamenty Resto-U są takie, że jest otwarta tylko między 11.30 a 13.30 oraz w porze kolacji, czyli 18.30 – 20.30 i to tylko w dni powszednie. Zdarza się, że mam w tym czasie zajęcia, toteż, mimo zachęcającej ceny obiadu, nie mogę bywać tam codziennie :/. W godzinach 9.30 – 18.00 czynna jest kafeteria uniwersytetu, mieszcząca się w tym samym budynku, lecz na parterze.
Poza godzinami, przyczepiłabym się do fatalnej jakości ziemniaków – purée robią z proszku, więc dla nas - reprezentantów kraju wschodzącego ziemniaka – taka masa para-ziemniaczana jest, uważam, nie do przyjęcia. Aha, i mają dziwny zwyczaj przelewania wszystkiego zimną wodą (makaronu, sałatek etc) więc zdarza się, że mimo pysznych składników, danie wydaje się bez smaku (nie mówiąc już o tym, że solić też nie uważają za stosowne).
Ogółem jednak, polecam: niska cena, duża ilość jedzenia oraz możliwość wyboru dania w zależności od stanowiska (można sobie popróbować owoców morza, dziwnych kombinacji sałatkowych czy też poznać jak smakuje stek à la française*)
*podpowiedź: zazwyczaj jest niedopieczony w środku, ale tak właśnie ma być. Nie pytać – spróbować.
OFFTOP-info:
# Mam już legitymację studencką, bilet miesięczny, a przedwczoraj założyłam konto w banku francuskim – także, powoli, ale wszystko się układa.
# Mamy już multikulturalną ekipę imprezową, ale o tym – jak i o klubowej mapie Montpellier - napiszę w którejś z kolejnych notek :P
# Question: czy są jakieś specyficzne rzeczy jakie powinnam wiedzieć o obsłudze systemu Macintosh? Tutaj część kompów chodzi na MacOS, część na WinXP, a jeszcze inne na Linux – cholery można dostać zanim się człowiek połapie co jest co XD...

0 komentarze: