Ten sam Jardin des Plantes, jednakowoż teraz ujęcie mniej historyczne :]
A zatem, wchodzimy na teren ogrodu botanicznego...
...i po namyśle, skręcamy w lewo, tak jak prowadzi nas mapka jw. - przechodzimy pod kamiennym mostem:
...po drugiej stronie, mamy jeszcze szansę zerknąć przez ramię:
...ale oto wkroczyliśmy właśnie na teren małego królestwa palm:
...i oto przed nami kolejny most:
..po prawej zaś, mamy Grób Narcyzy:
Otóż, Narcyza jest fikcyjną postacią, występującą w najbardziej znanym wierszu E. Younga, pt. The Complaint, or Night Thoughts on Life, Death, and Immortality [tytuł polski: "Myśli nocne", lub poemat o życiu, śmierci i nieśmiertelności]. Oczywiście, na tabliczce widnieje fragment francuskiego tłumaczenia tego wiersza, oryginał angielski zaś znajdziecie TU
Jednakże, z przedmowy do "Myśli nocnych" dowiadujemy się, że postać zmarłej Narcyzy jest jednak oparta na faktach. *(1) Edward Young miał bowiem pasierbicę, Elizę Lee - bardziej znaną jako Elisabeth Temple (1718-1736), żonę sir Henry'ego Temple. Ponieważ Eliza chorowała na gruźlicę, lekarze doradzili jej wyjazd na południe Francji, właśnie do Montpellier. Niestety zmarła w drodze do celu, w Lyon, gdzie jest pochowana na cmentarzu protestanckim Hôtel-Dieu. Śmierć Elizy (1736), a wkrótce potem śmierć jej męża Henry'ego, a także żony Edwarda Younga (oboje w 1640) stała się inspiracją dla wyżej wymienionego poematu, opublikowanego w 1742 r. Symboliczny grób Narcyzy został wzniesiony później, w latach (1785-1810).
Skąd jednak nazwisko André Gide'a na 2 tabliczce?
*(2) W 1890 André Gide, na prośbę swego wujka Charlesa Gide, przyjeżdża do Montpellier na obchody 600-lecia uniwersytetu. Mniej więcej w tym samym czasie w Montpellier przebywa młody student prawa, Paul Valéry. Panowie poznają się w grudniu następnego roku i odtąd zostają przyjaciółmi. Podczas jednej z ich wspólnych wędrówek po Montpellier, Valéry prowadzi Gide'a do Jardin des Plantes i pokazuje mu grób Narcyzy. Zafascynowani jego historią jak również mitem o Narcyzie, obaj poeci stworzą: André Gide Le Traité du Narcisse, a Paul Valéry Narcisse parle.
Tymczasem, droga wycieczko, idziemy dalej, wchodzimy na czarny, żelazny most, a tam widok:
...lub jak kto woli:
...ale właśnie zbliżamy się do tego co ja nazywam Kaktusiarnią :). Gdzie, jak sama nazwa wskazuje, znajdują się głównie kaktusy:
...można też tam znaleźć rezydentów Kaktusiarni, czyli jaszczurki:
Przy okazji, dodam trochę fotek makro:
[c.d.n.]
Źródła:
*(1.) http://www.guichetdusavoir.org/ipb/index.php?showtopic=12485
*(2.) http://e-gide.blogspot.com/2008/11/de-gide-borgs-via-pierre-mnard.html